W SKRÓCIE: na zaproszenie Marty Krasnodębskiej napisałam kilka wskazówek na temat tego, jak korzystać z cudzej twórczości nie naruszając prawa autorskiego. Dzięki stosowaniu tych kilku prostych zasad, wszystkie Hakerki Sukcesu będą mogły spokojnie budować swoje biznesowe imperia, nie martwiąc się o legalność swojego contentu!

Hobbystycznie, w wolnych chwilach, udzielam się w kilku facebookowych grupach wsparcia dla biznesów online. Wyszukuję tam wskazówek dla siebie na temat budowania marki osobistej w sieci, a w zamian dzielę się swoją wiedzą z innymi użytkownikami, jeśli mają jakieś wątpliwości natury prawnej. Cieszy mnie każda pozytywna reakcja, każdy lajk czy serduszko i każde szczere podziękowanie na privie – ale tym razem moja pomoc spotkała się z odzewem niecodziennym, bo komentarzem od samej administratorki grupy Hakerki Sukcesu BOOTCAMP Strategia Biznesu Online.

Jeśli jeszcze tego nie wiesz, „Hakerki Sukcesu” to projekt Marty Krasnodębskiej, specjalistki growth hackingu, zajmującej się strategią marki i biznesu online. To nie tylko blog dla kobiet z pasją i prężnie działająca facebookowa grupa szkoleniowa, ale przede wszystkim niesamowita społeczność kilkudziesięciu tysięcy przedsiębiorczych kobiet: blogerek, kreatorek, właścicielek firm i freelancerek. Aktywnie tworzą swoje produkty online i intensywnie działają w social mediach – a przy tego typu działaniach znajomość podstaw prawa autorskiego jest obowiązkowa!

Marta wyszła wtedy do mnie z propozycją szerszego przedstawienia poruszonego tematu w gościnnym wpisie u Hakerek Sukcesu, a ja z przyjemnością się zgodziłam. Cieszę się, że mogłam wesprzeć Hakerki moją wiedzą i odwdzięczyć się w ten sposób za ogrom mądrości i pozytywnej energii, które pełnymi garściami czerpałam od Marty i wszystkich dziewczyn z tej grupy w samych początkach mojej internetowej działalności.

A jeśli Ciebie również interesuje wzbogacenie swojej strony internetowej o prawniczy artykuł mojego autorstwa, to zapraszam do kontaktu!